Zwrotka 1: Znowu palę jointa, obok siedzi moja queen, Jej uśmiech jak ten dym, rozwiewa stres, jakby nic. Siedzimy na dachu, patrząc w gwiazdy, chillout flow, Ona wciąga mnie jak dym, mocno jak THC w krwi. Mówię: „Mała, jesteś jak ten vibe, co trzyma mnie na fali, Gdy wokół burza, ty wnosisz słońce na świat cały.” Lecimy wyżej, bez limitu, każdy dzień to nowy trip, Razem palimy ten świat, nie ma dla nas żadnych drzwi. Refren: Joint w dłoni, ona przy mnie – to nasz plan, Każdy moment jak sen, choć nie chcę się budzić tam. Ona królowa, ja jej król, życie jak film, Palę z nią cały czas, bo ona to mój chill. Zwrotka 2: Czasem jesteśmy jak Bonnie i Clyde, świat chce nas zgasić, Ale zapalam nowy blunt, i znów lecimy, nie ma granic. Jej oczy płoną jak ogień, kiedy zaciąga się dymem, Czuję jej vibe jak bicie serca, ona zawsze przy tym. Podkręcamy bity, a nasze dni to freestyle, Palimy mosty, ale nie siebie, bo to jest styl. Każdy wieczór z nią to sztuka, lepsza niż najlepszy skun, Nie potrzebuję nic więcej, tylko joint i jej smak ust. Refren: Joint w dłoni, ona przy mnie – to nasz plan, Każdy moment jak sen, choć nie chcę się budzić tam. Ona królowa, ja jej król, życie jak film, Palę z nią cały czas, bo ona to mój chill. Bridge: Dym się unosi, a my z nim, Każdy moment płynie, jakby to był sen. Razem w trasie, razem w dymie, Nie ma końca, to nasz hymn. Zwrotka 3: Zawsze przy mnie, kiedy skręcam, kiedy lecę, Razem w chmurach, a na ziemi nikt nas nie dogoni przecież. Nie ma nas dla świata, jesteśmy tylko my, Z nią każdy buch to podróż, żaden dzień nie jest szary. Kiedy ona patrzy, czasem czuję, że nie trzeba słów, Jej dotyk mówi więcej, niż mógłby każdy ruch. Razem jak joint i płomień, nie rozdzieli nas już nikt, Palimy ten świat na nowo, a nasze sny to hit. Refren: Joint w dłoni, ona przy mnie – to nasz plan, Każdy moment jak sen, choć nie chcę się budzić tam. Ona królowa, ja jej król, życie jak film, Palę z nią cały czas, bo ona to mój chill. With Dream Machine AI